Tysiące mieszkańców Lublina noc z soboty na niedzielę spędziło na koncertach, spektaklach i wystawach. Albo po prostu wałęsając się z miejsca na miejsce po całym śródmieściu.
Zapytaliśmy uczestników Nocy Kultury jak oceniają tegoroczną imprezę
Bardzo ciekawy pomysł na imprezę. Jest tak szeroko promowana, że w końcu postanowiłem zobaczyć na własne oczy jak to wygląda. I nie zawiodłem się. Mam wrażenie, że od kiedy Lublin stara się o ESK takie imprezy są na coraz wyższym poziomie. Miasto bardzo się rozwija pod względem kulturalnym. Mam porównanie z Nałęczowem, gdzie mieszkam. Tam niewiele się dzieje.
Philip Hall, księgowy z USA
Jestem pod ogromnym wrażeniem tej imprezy. Atmosfera i sposób w jaki ludzie się bawią są niesamowite. W Lublinie jest szczególny klimat. Porównałbym jego energię nawet do Nowego Jorku czy Dublina. W wigilię Nocy Kultury miałem okazję obejrzeć koncert muzyki żydowskiej i świetnie się bawiłem.
Harrison Thurman, pracownik administracji z USA
Duże wrażenie zrobił na mnie pokaz żywych szachów. Przyznam, że mam do tego sentyment, bo sam kiedyś grałem. Taki pokaz na żywo świetnie się ogląda. Przyjechałem tu w sprawach biznesowych i od razu dowiedziałem się o tej imprezie. Jest świetnie promowana. Zobaczyłem program i postanowiłem wykorzystać okazję, żeby poznać miasto również od strony kulturalnej. Doskonale spędzam tu czas.
Anna Gryta, studentka
Inicjatywa bardzo mi się podoba, to jedno z ciekawszych wydarzeń w Lublinie. Jestem tu po raz pierwszy i jestem bardzo zadowolona. Obejrzałam już pokaz żywych szachów. Ciekawie zapowiada się koncert rockowy w wykonaniu zespołów ukraińskich i białoruskich.
Monika Jung, pracownik biurowy
Przyznam, że na Noc Kultury czekam cały rok. I za każdym razem jest to wyjątkowe wydarzenie. Tym razem zrobiła na mnie wrażenie energetyczna muzyka bębniarzy z Sambasim. Podobał mi się również pokaz tańców ludowych. Dobrze, że mamy taką imprezę. Dzięki temu możemy przyciągnąć sporo turystów z innych miast i zza granicy.
Maciej Majewski, maturzysta
W tym roku w porównaniu z poprzednimi edycjami jest trochę gorzej. Ale i tak dobrze, że w kulturze coś się dzieje. Rewelacyjni byli bębniarze z Sambasim. Ciekawe były również koncerty młodych wykonawców na Pl. Litewskim i afrykańska wioska na błoniach pod Zamkiem.
Dominika Pastuszak, maturzystka
Przy okazji takich imprez widać, że miasto tętni życiem. Dobrze, że poza ciekawą ofertą Noc Kultury ma też coraz lepszą promocję. Informacje o tym wydarzeniu można znaleźć w cały mieście. Żałuję, że nie było już miejsca w jednej z knajp, gdzie była impreza w stylu lat 60. i 70. Ale na szczęście jest wiele innych równie ciekawych wydarzeń.
Karolina Nowosad, licealistka
Bardzo lubię Noc Kultury. Żałuję jednak, że w tym roku nie ma Wschodniej Strefy Tańca. Ale nie jest najgorzej. Obejrzałam już kilka ciekawych koncertów. Jeden minus to organizacja ruchu. Tłum jest miejscami nie do zniesienia.
Owen Nong, student z Tajwanu
To mój trzeci rok w Polsce i jedna z lepszych imprez, na których byłem. Podoba mi się jej koncepcja. Każdy może tu znaleźć coś dla siebie. Atmosfera jest niesamowita, to impreza na pewno warta polecenia. Lubię malarstwo i obejrzałem już świetną wystawę na Zamku. Niestety mam zastrzeżenia do organizacji. Brakuje oznaczeń, jak dotrzeć do poszczególnych miejsc oraz informacji w języku angielskim. A to przecież podstawa, bo jest mnóstwo zagranicznych turystów.
Małgorzata Furtak, księgowa
W wigilię Nocy Kultury byłam na fantastycznym koncercie reggae. Klimat i rytmy z Jamajki bardzo mi odpowiadają. Polubiłam tę muzykę szczególnie po występach Kamila Bednarka w "Mam talent”. Obejrzałam też kilka koncertów na Pl. Litewskim i niesamowity pokaz magii.
A jak Wam podobała się tegoroczna Noc Kultury? Czekamy na opinie i komentarze pod tym artykułem. Jeśli macie zdjęcia albo filmy z Nocy Kultury wysyłajcie je na adres alarm24@dziennikwschodni.pl